Żel z prebiotykiem dla delikatnej pielęgnacji

Składniki aktywne żelu:

– dbają o florę bakteryjną

– wzmacniają miejscową odporność skóry

– zwalczają szkodliwe bakterie

– mają właściwości łagodzące i sprzyjające gojeniu się skaleczeń

Stworzyliśmy łagodny i delikatny żel, który podaruje Ci pielęgnację i świeżość gdziekolwiek będziesz.

Żel z prebiotykiem do delikatnej pielęgnacji z serii kosmetyków FreshClick wspomaga naturalną florę bakteryjną okolic intymnych, sprzyja zmniejszeniu podrażnień i suchości. Delikatny żel ma kremową konsystencję i przyjemny zapach!

Składniki aktywne żelu:

– Dbają o florę bakteryjną, niszczą bakterie chorobotwórcze i wspomagają działalność dobrych bakterii.

– Zwiększają miejscową odporność i odbudowują funkcje ochronne skóry, co zapobiega utracie wody i przedostawaniu się szkodliwych substancji z zewnątrz, a to oznacza, że zapobiega powstawaniu podrażnień, stanów zapalnych, zaczerwienienia i odwodnieniu.

– Mają właściwości łagodzące i sprzyjające gojeniu się skaleczeń. Podrażnienia, suchość lub świąd skóry mogą być spowodowane noszeniem bielizny w nieodpowiednim rozmiarze, syntetycznej bielizny lub lekceważeniem podstawowych zasad higieny. Dzięki składnikowi o właściwościach nawilżających i gojących o wszystkich tych nieprzyjemnościach można zapomnieć.

Probiotyk to żywe organizmy niepatogenne, które regulują florę bakteryjną skóry.

Prebiotyk to pokarm probiotyków.

Postbiotyki zaś to produkty już przetworzone przez bakterie.

Wiele osób od dawna wiedzą, że korzystne dla flory bakteryjnej probiotyki i prebiotyki można spotkać nie tylko w kwaśnych produktach mlecznych. Terminy „prebiotyk“ i „probiotyk“ są już od dawna znane wielu kosmetologom i ich klientom. Są jeszcze postbiotyki, które również okazały się być bardzo korzystne.

Na jednym centymetrze kwadratowym skóry człowieka znajdują się różne mikroorganizmy – bakterie, drożdże, grzyby i wirusy. System ten nazywany jest mikrobiomem, który może być zaburzony z powodu szkodliwych czynników. Pod pojęciem szkodliwych czynników kryją się promienie UV, zła ekologia, złej jakości kosmetyki, stres, przyjmowanie leków, nieprawidłowe odżywianie, choroby. Jeśli mikrobiom zostanie zaburzony, to wraz z nim zostaje zniszczona również bariera ochronna, a pierwsze objawy tego zjawiska są nam znane: zaczerwienienie, łuszczenie, stany zapalne, ściągnięta skóra. Później następują jeszcze bardziej nieprzyjemne konsekwencje: widoczne „zużycie“ tkanek skórnych, wczesne występowanie oznak starzenia i wiotczenia.

Rozwój nie stoi w miejscu, więc wszechmogący technolodzy opracowali formuły kosmetyczne, które pozytywnie wpływają na mikrobiom. Przyjazne bakterie można podzielić na prebiotyki, probiotyki i postbiotyki.

Co jest czym?

Probiotyk to żywe organizmy niepatogenne, które regulują florę bakteryjną skóry.

Prebiotyk to pokarm dla dobrych bakterii, czyli probiotyków.

Postbiotyki zaś to produkty już przetworzone przez bakterie.

Przy okazji wyjaśnijmy, że „biotic“ w tłumaczeniu z języka greckiego oznacza „dotyczący życia“. Wszystkie „biotyki“ w taki czy inny sposób są powiązane z żywą florą bakteryjną i do niej się odnoszą.

Należy zaznaczyć, że umieszczenie żywych bakterii w kremie jest niemożliwe, dlatego technolodzy nauczyli się „rozbierać je“ na części – tzw. lizaty bakteryjne. Receptory skórne rozpoznają te niewielkie fragmenty i uruchamiają kaskadę reakcji, która obejmuje nawilżenie skóry, działanie anti-age, syntezę kolagenu i elastyny, działanie przeciwtrądzikowe. Dlaczego tak dużo? Dlatego, że każda bakteria działa na swój sposób.